Powiadomienia push i sms jak je konstruować? cz. 1
Zwiększenie zaangażowania oraz zainteresowania użytkowników serwisów informacyjnych, aplikacji mobilnych, a także stron www jest prawdziwym wyzwaniem dla nie tylko mobilnych marketerów. Co i rusz pojawiają się nowe trendy, które jednak nie zawsze są satysfakcjonujące i skuteczne. Rynek mobilny w szczególności pokochał tak zwane powiadomienia push. Te krótkie wiadomości świetnie sprawdzają się jako swoiste „CTA” dla akcji mobilnych. Ich formuła jednak do tego stopnia przypomina smsy, że aż się prosi, żeby połączyć te dwie wielkie siły i stworzyć marketingową broń ostateczną. Pozostaje jednak kwestia: na co zwrócić uwagę komponując powiadomienia push lub sms?
Stąd pomysł na nasz dzisiejszy wpis i listę rzeczy, na które musicie zwrócić uwagę komponując powiadomienia push oraz sms:
1. Bądźcie autentyczni
Wasze powiadomienia nie mogą brzmieć jak zwykłe marketoidy. Pamiętajcie, że każda wiadomość wysyłana do odbiorcy wystawia na próbę jego zaufanie do firmy oraz cierpliwość. Starajcie się też, żeby przesyłana przez wiadomość nie miała znamion wiadomości spammerskiej lub fałszywej czyli podszywającej się pod waszą firmę!
2. Komunikujcie wartościowe rzeczy
Według badań aż 50% osób uważa powiadomienia push za męczące i marnujące ich czas. Aby to zmienić i przekuć powiadomienia push i sms na wasz sukces pamiętajcie o tym, żeby komunikować tylko ważne i wartościowe dla odbiorcy rzeczy. Zapomnijcie o spamie i zalewaniu odbiorcy 30 wiadomościami w miesiącu. Jedno dobrze skonstruowane powiadomienie zadziała lepiej niż fala informacji, która będzie interesująca tylko dla was…
3. Bądźcie zabawni i wyluzowani…
Mówi się, że osoby z poczuciem humoru osiągają największy sukces towarzyski. Praca z klientem to właśnie pewnego rodzaju praca nad popularnością w towarzystwie. Nikt nie będzie chciał zadawać się z nudziarzem, a wszyscy będą chcieli przybić piątkę z najbardziej wyluzowanym. Zastanówcie się chwilę jakie firmy osiągają największy sukces marketingowy na świecie…Już? No więc co przyszło wam do głowy? Te firmy, które w większości stawiają na wyluzowaną i fajną komunikację. Pamiętajcie, że rozwój social media i przeniesienie do ich środowiska formalnych treści z listów czy gramatury zza bankowej lady sprawiło, że ludzie mają już dosyć spiętych „krawaciarzy” oraz zawoalowanych ofert sprzedażowych zachwalających towary i usługi. Bądźcie wyluzowani, reszta wydarzy się sama!
Ten wpis zgodnie z naszą blogową tradycją dzielimy na dwie części. Druga zawierająca kolejne trzy podpunkty już za jakiś czas!