Jak zrezygnować z niechcianych smsów premium? cz. 1
Dziś na naszym blogu trochę odwrócimy sytuację. Zazwyczaj piszemy wam o trickach z jakich możecie skorzystać by dzięki marketingowi sms lub szeroko pojętemu marketingowi mobilnemu zdobyć więcej klientów, a co za tym idzie zarobić więcej pieniędzy. Dostajemy jednak sporo wiadomości, że fajnie by było gdyby na blogu Zapłać.to pojawiały się również innego rodzaju porady z zakresu marketingu mobilnego. Nie zapominajmy przecież, że niezależnie do tego jak wiele kampanii sms prowadzimy to my również jesteśmy klientami i odbiorcami przekazu (np. sms premium) od różnego rodzaju podmiotów.
Co zatem zrobić by zrezygnować z niechcianych smsów premium? Każdemu z nas zdarzyło się przecież skusić na atrakcyjną zniżkę, wziąć udział w konkursie sms czy spontanicznie zagłosować na występującego w telewizyjnym show artystę. To jednak nie jedyna droga by zostać subskrybentem wiadomości sms, które po jakimś czasie stają się irytujące. W XXI wieku firmy walczą o nasze dane bardziej niż kiedykolwiek. Serwisy społecznościowe i banki tłumaczą potrzebę posiadania naszego numeru celami bezpieczeństwa. Firmy zapraszające do programów lojalnościowych mimochodem wyciągają jak największą ilość danych w „analogowych” formularzach zapisujących do różnego rodzaju programów partnerskich. No i konkursy…wtedy oczywiście kusimy się najszybciej i najlepiej. No bo jak nie podać komuś numeru telefonu kiedy przed naszym blokiem słyszymy już mruk nowego silnika Lexusa?
Pamiętajcie, że aby otrzymywać smsy premium, za każdym razem musimy wyrazić zgodę na subskrybcję. Jeśli więc otrzymamy komunikat, którego pochodzenia nie jesteśmy pewni (popularne skorzystanie horoskopów, wzięcie udziału w loterii czy najpopularniejszym, ale też mającym najgorszą wśród speców sławę teście IQ) warto wiedzieć co możemy zrobić. Pamiętajcie, że najczęściej warunkiem skorzystania z „oferty”, jest odesłanie SMS-a zwrotnego z „TAK” w treści. To bardzo stary trick sięgający początków marketingu mobilnego. Dołączenie do „bezpłatnej” akcji jest często bezpłatne tylko na początku. Każdy kolejny sms może nas drogo kosztować, a rezygnacja z niego może oznaczać wiele problemów i zawiłości.
Oczywiście podstawą każdej akcji jest regulamin promocji i to teoretycznie zapoznanie się z nim powinno nam ułatwić walczenie o swoje prawa. Tymczasem…no właśnie. Odpowiedzcie sobie teraz na pytanie czy kiedykolwiek w całości przeczytaliście regulamin jakiejś promocji, albo nawet umowę między wami a operatorem sieci komórkowej czy dostawcą innych usług.
Chwila na zastanowienie.
Koniec!
I co? Tak my też nie pamiętamy, żeby kiedykolwiek chciało nam się (poza celami biznesowymi gdzie zazwyczaj radzimy się prawnika) przebijać przez kilkanaście stron prawnych zawiłości. Jak zatem w najprostszy sposób zrezygnować z otrzymywania niechcianych smsów premium? Zgodę na wykorzystywanie naszych danych (udostępnionych podmiotowi przez różnego rodzaju formularze) możemy cofnąć na przykład przez złożenie stosownego oświadczenia w sklepie stacjonarnym, listownie lub e-mailem. Czasami sprawę załatwia też proste skontaktowanie się z biurem obsługi klienta. Pamiętajmy jednak, że stare powiedzenie mówi „Co piórem napiszesz i siekierą nie wyrąbiesz”. Warto zatem postępować zgodnie z tą zasadą i zachować całą korespondencję z firma jako dowód w przypadku gdyby kompetencje pracowników okazały się niezbyt wysokie.
To koniec pierwszej części naszego poradnika „Jak zrezygnować z niechcianych smsów premium?”. Kolejne spotkanie z tym tematem już za tydzień!