Historia pagera
Co było pierwsze: jajko czy kura? Ktoś ostatnio doszedł do wniosku, że jajko, ale i tak sporu nie rozwiązano. My jednak jesteśmy pewni, co było przed epoką w której każdy małolat umilał sobie nudne lekcje esemesowaniem z dziewczyną z klasy obok. Kojarzycie w ogóle coś takiego jak pager?
Popularny w latach 70 model pagera Motorola (źródło zdjęcia Wikipedia)
W czasach kiedy przemysł komórkowy był jeszcze równie realny co wyobrażenia Juliusza Verne powstało małe urządzenie, które możemy swobodnie uznać za pierwowzór systemu SMS. Pierwszy pager lub jak wolą Amerykanie beeper został zaprezentowany światu w 1950 roku w Nowym Jorku i do połowy lat 90 był obowiązkowym gadżetem wszystkich osób żyjących na wysokich obrotach. Podobnie jak „komórki” urządzenie wykorzystuje do komunikacji z centrami fale radiowe (protokół FLEX wynaleziony przez firmę Motorola). Minusem jest oczywiście to, że beeper może być tylko centrum odbioru wiadomości. Ubogi interface i mała ilość przycisków pozwalają jedynie na odczytywanie otrzymanych tekstów. Urządzenia na różnym etapie ewolucji usługi pozwalały na odbiór informacji o tym, że konkretny numer telefonu próbował się z nami kontaktować, odsłuchanie nagranej wiadomości głosowej, odczytanie wiadomości tekstowej a w końcu, w najbardziej zaawansowanej formie, odpowiedź na nią.
Jak każdy elektroniczny gadżet urządzenie w szybkim czasie stało się nieodłącznym atrybutem wszystkich, którzy nad wygodę i pewność komunikacji przedkładali bycie modnym i używali pagera jako zabawki symbolizującej nowoczesność (ciekawe jak się mówiło na takich delikwentów w latach 90 bo chyba nie hipster?). Jako pierwsi z małym piszczącym pudełeczkiem zaczęli się oczywiście obnosić specjaliści od popisów czyli amerykańscy raperzy. Zalety beepera wszem i wobec wychwalali nawet kultowi A Tribe Called Quest.
Zaczął się jednak XXI wiek, a wraz z nim wiele wcześniejszych zajawek zaczęło odchodzić do lamusa. Dziś dzieciaki wysyłające tysiące SMS’ów na swoich Iphone’ah czy androidach nie mają pojęcia o urządzeniu jakim szpanowali i komunikowali się ich rówieśnicy dwie dekady wcześniej. Co ciekawe pager wcale nie wyszedł z użycia. Wciąż używa się go w miejscach gdzie wykorzystanie tradycyjnego telefonu komórkowego jest niemożliwe lub niedozwolone (np. w wielkich kompleksach szpitalnych gdzie fale „komórek” mogą zakłócać pracę urządzeń medycznych). Takie zastosowania powodują, że wbrew pozorom i wyobrażeniu o archaiczności usługi rynek beeperów w USA zarabiał w ostatnich latach około miliarda $ rocznie. Niezły wynik jak na zapomnianego przez wszystkich gwiazdora.