Poczta głosowa w 2016 roku

Odsłuchałeś moją pocztę głosową? No czemu nie? W tym tygodniu przerywamy na moment rozważania nad raportem We Are Social, które toczyliśmy przez ostatnie dwa tygodnie i dając wam czas na przetrawienie danych, które dostarczyliśmy w dwóch ostatnich wpisach zajmiemy się trochę lżejszym tematem.

poczta głosowa

 

Na początek pytanie. Czy pamiętacie kiedy ostatni raz nagraliście komuś wiadomość na pocztę głosową? A czy pamiętacie kiedy ostatni raz odebraliście wiadomość nagraną na pocztę głosową? No właśnie! My też! Okazuje się, że wynalazek lat osiemdziesiątych, który robił furorę na starych filmach i właściwie bez problemu powinien się zaadaptować na telefony komórkowe umiera na naszych oczach jeszcze szybciej niż opisywany przez nas niedawno pager.

Już w zeszłym roku New York Post donosił, że Vonage (amerykański dostawca usług marketingu mobilnego) odnotował znaczący spadek zainteresowania usługą poczty głosowej. Całkowita katastrofa jeśli chodzi o statystyki używalności tej usługi ma miejsce w grupie tak zwanych millenialsów. Osoby w wieku 18-34 właściwie już nie korzystają z poczty głosowej. Co dopiero można powiedzieć o osobach w wieku przedprodukcyjnym czyli pokoleniu, które wychowuje się już w całkowicie nowej rzeczywistości komunikacyjnej! Pokolenia najchętniej korzystające z nowoczesnych technologii i mediów społecznościowych. Wśród tego pokolenia również wciąż bardzo popularną formą komunikacji jest sms. Dlatego dla najmłodszych korzystanie ze „skrzynki głosowej” wydaje się najzwyczajniej w świecie absurdem. Po co tracić czas na nagrywanie wiadomości, a następnie tyle samo na jej odsłuchiwanie skoro można po prostu wysłać dyskretnego smsa czy wiadomość na Facebooku i poczekać na odpowiedź przy okazji dostając raport doręczenia wiadomości.

Całkiem inaczej sytuacja ma się jeśli chodzi o biura. Tam wciąż obowiązuje stara etykieta i nawet młodzi ludzie, którzy na co dzień korzystają ze swoich własnych sprawdzonych sposobów komunikowania się muszą dostosować się do panujących w korpo świecie zasad. Jak donosi New York Times profesjonaliści z The Etiquette School of New York zajmujący się biznesową etykietą do tej pory uczą dobrych manier i tego jak profesjonalnie i grzecznie nagrywać wiadomości na pocztę głosową współpracownika czy klienta.

Czyżby zatem stara i poczciwa poczta głosowa nie miała do końca umrzeć? My spotkaliśmy się nawet z osobami, które traktują ją jako swojego rodzaju komunikat informujący o tym co robią w danej chwili i jak można się z nimi skontaktować kiedy nie odbierają telefonu. Zatem dopóki istnieją tak kreatywne osoby przynajmniej w świecie biznesu nie czeka nas śmierć tej usługi!

Leave a Reply