Ostatnio na naszym blogu wróciliśmy do tematyki kodów IVR. Powodem jest nie tylko to, że usługę kodów głosowych IVR możecie zamówić w Zapłać.to (o szczegółach napiszemy dokładnie w jednym z naszych kolejnych wpisów), ale także dlatego, że to właśnie tego typu kody zdobywają coraz większą popularność w biznesie. Zacznijmy jednak od początku.
W poprzednim, pierwszym wakacyjnym, wpisie zaprezentowaliśmy wam łyk statystyk z rynku marketingu mobilnego. Specjalnie dla was przejrzeliśmy raporty, strony www, artykuły oraz inne materiały dotyczące nie tylko marketingu sms, ale szeroko pojętego marketingu mobilnego. Od smsów premium, przez social media po mobilne strony www. Wyszło tego całkiem sporo, dlatego dziś druga część naszego zbioru świeżych statystyk z rynku mobilnego na rok 2017! Pierwszą znajdziecie we wcześniejszym wpisie.
Zaczynamy wakacje! Jeśli nawet symbolicznie, albo zaledwie za pośrednictwem naszych dzieciaków to fakt pozostaje faktem, a rozpoczynający się właśnie sezon urlopowy jest doskonałym momentem by porozmawiać trochę na temat tego jak można przeprowadzić kampanię sms w wakacje.
W poprzednim wpisie zajęliśmy się tematyką tego jak bardzo sprawdzają się prognozy dotyczące rynku mobilnego na rok 2017. Pretekstem do tego jest półmetek bieżącego roku, który całkiem niepostrzeżenie pojawił się w naszych kalendarzach. Wybraliśmy zatem pięć trendów, które najczęściej przewijały się w różnego rodzaju podsumowaniach, rankingach oraz analizach ekspertów z branży marketingu mobilnego. Jak mają się one do rzeczywistości? Czy eksperci trafili? Czy odbiorcy oraz reklamodawcy kochają konkretne rozwiązania i formaty?
Trendy, które królować będą na rynku mobilnym są od zawsze gorącym tematem w okresie świąteczno-noworocznym. Cała branża zastanawia się jak będzie wyglądało kolejnych dwanaście miesięcy, a analitycy rozgrzewają swoje klawiatury do czerwoności pisząc raporty oraz prognozy. My postanowiliśmy trochę odwrócić sytuację i korzystając z tego, że całkiem niepostrzeżenie znaleźliśmy się właśnie na półmetku roku (w sumie to powinniśmy publikować ten wpis w Noc Kupały, ale co tam!) w dwóch wpisach (to nasza mała tradycja) postanowiliśmy przyjrzeć się temu jak rok 2017 widzieli spece od marketingu mobilnego oraz temu co z tego wynikło.
W naszym poprzednim wpisie po raz kolejny poruszyliśmy temat tego jak można wzbudzić zainteresowanie użytkowników aplikacji mobilnych, stron www oraz systemów informacyjnych. Kluczem do sukcesu wydaje się być odpowiednie wykorzystanie powiadomień push oraz sms. Dziś przyszła pora na drugą część naszego małego poradnika na temat tego co zrobić, żeby smsy i notyfikacji push były jeszcze skuteczniejsze i jeszcze bardziej zwiększały zaangażowanie waszych odbiorców.
Zwiększenie zaangażowania oraz zainteresowania użytkowników serwisów informacyjnych, aplikacji mobilnych, a także stron www jest prawdziwym wyzwaniem dla nie tylko mobilnych marketerów. Co i rusz pojawiają się nowe trendy, które jednak nie zawsze są satysfakcjonujące i skuteczne. Rynek mobilny w szczególności pokochał tak zwane powiadomienia push. Te krótkie wiadomości świetnie sprawdzają się jako swoiste „CTA” dla akcji mobilnych. Ich formuła jednak do tego stopnia przypomina smsy, że aż się prosi, żeby połączyć te dwie wielkie siły i stworzyć marketingową broń ostateczną. Pozostaje jednak kwestia: na co zwrócić uwagę komponując powiadomienia push lub sms?
W jednym z poprzednich wpisów blogowych rozpoczęliśmy mały wiosenny cykl dotyczący tego jak możecie promować swoją aplikację mobilną. W pierwszej części dowiedzieliście się tego jak można wykorzystać ogólnodostępne opcje do zwiększenia popularności oraz zaangażowania użytkowników w aplikacji mobilnej. Pora na kolejne punkty, które pozwolą wam jeszcze lepiej wypromować swoją aplikację mobilną.
Aplikacje mobilne wciąż są jednym z najchętniej wykorzystywanych narzędzi marketingowych na świecie. Nie dziwi nas zatem kompletnie ilość zamówień jakie otrzymują na nie zaprzyjaźnione firmy deweleoperskie oraz…ilość zapytań związanych z tym – jak zwiększyć popularność swojej aplikacji mobilnej?
Każda firma decydująca się na wdrożenie własnej aplikacji mobilnej powinna bowiem wziąć pod uwagę bardzo istotny fakt. Samo zakupienie i stworzenie najlepszej aplikacji świata nie sprawi, że klienci od razu będą walić drzwiami i oknami, a jej ściągalność osiągnie statystyki równie spektakularne co Robert Lewandowski w Bundeslidze.
