Podatek od SMS, prawda czy fikcja?

Podatki to temat drażliwy. My ich nie lubimy, politycy je kochają, a wszelkie ruchy społeczne bardzo chętnie wykorzystują je do autopromocji. Tak się stało w Irlandii.


Podatek od SMS? Absurd w końcu płacimy już spory VAT- odpowiecie. Być może jednak taka wizja jest bliższa realizacji niż książkom fantastycznym. Irlandzka organizacja społeczna Social Justice Irleand wyszła z pomysłem dodatkowego opodatkowania wiadomości tekstowych oraz fastfoodów (czyli coś jest jednak na rzeczy jeśli chodzi o związek tych dwóch spraw). Propozycja jest odpowiedzią na plany obniżenia dodatków na dziecko w systemie Child Benefit. Według SJI wprowadzenie podatku w wysokości jednego centa za każdego wysłanego smsa mogłoby przynieść skarbowi państwa dochody rzędu 40 milionów Euro rocznie. Dochód ten miałby zapełnić dziurę budżetową, która uniemożliwia utrzymanie dodatków na dotychczasowym poziomie.
Sama idea, jak szczytna by nie była, nie podoba się oczywiście większości operatorów. Zwiększenie opłat nawet o tak małą sumę przeniesione zostałoby oczywiście na klienty się tak stało w dłuższej perspektywie mogłoby to oznaczać stopniową rezygnację klientów z rynku wiadomości tekstowych na rzecz komunikatorów online, które obsługują już właściwie wszystkie nowoczesne telefony.

Co z sms premium? Paradoksalnie ten segment jest najbezpieczniejszy. Podniesienie podatku nie jest w stanie zaszkodzić szybko rozwijającemu się rynkowi dla którego dodatkowo nie widać żadnej alternatywy. Gorzej jednak jeśli ktoś w końcu wymyśli w 100% bezpieczne płatności online na telefony. To może niech oni lepiej nie wprowadzają tego podatku?ów, a ci znając realia pewnie szybko przyzwyczaili by się do tej malutkiej „zrzutki”. Co jednak gdyby pomysł okazał się na tyle skuteczny, że rząd zdecydowałby się na stopniowe podnoszenia opłat. W końcu stara zasada mówi, że łatwiej podnieść istniejący podatek niż wprowadzić nowy, a w końcu nic tak skutecznie nie „przeciwdziała” kryzysowi jak podatki właśnie.

Jeśli by się tak stało w dłuższej perspektywie mogłoby to oznaczać stopniową rezygnację klientów z rynku wiadomości tekstowych na rzecz komunikatorów online, które obsługują już właściwie wszystkie nowoczesne telefony.
Co z sms premium? Paradoksalnie ten segment jest najbezpieczniejszy. Podniesienie podatku nie jest w stanie zaszkodzić szybko rozwijającemu się rynkowi dla którego dodatkowo nie widać żadnej alternatywy. Gorzej jednak jeśli ktoś w końcu wymyśli w 100% bezpieczne płatności online na telefony. To może niech oni lepiej nie wprowadzają tego podatku?

Całość apelu Social Justice Irleand znajdziecie TUTAJ.

Źródło zdjęcia.

Leave a Reply